Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

100 dni Prezesa Mamińskiego w PKP SA

inforail
29.06.2017 13:03
0 Komentarzy

Minęło właśnie 100dni urzędowania Krzysztofa Mamińskiego na stanowisku Prezesa PKP SA.

Pojawił się jako ratownik, przetransferowany z PrzewozówRegionalnych, dla których chciał kupić i zmodernizować 450 pociągów. Nie zdążył.Na marginesie dodajmy, że do tej pory pojawiło się 5 nowych składów, do którychwkrótce dołączą dwa zmodernizowane. Feniksy.

Prezesa Mamińskiego nie widzieliśmy na żadnym ważnym oficjalnymspotkaniu. W międzyczasie zdążył jednak zmienić strategię taborową PKPIntercity, czym zaskoczył nawet samego zainteresowanego. Chciał i być możenadal chce dla przewoźnika kupić ezt-y, mimo, że PKP Intercity zrezygnowaływłaśnie z zakupów 10 Dartów.

Prezes Mamiński obwieścił też wprowadzenie wspólnego biletu.Wspólnego dla trzech przewoźników – PKP Intercity, PKP SKM i PrzewozówRegionalnych, czyli w rzeczywistości niewspólnego i nie wiadomo dla kogo. Wdodatku, ów wspólny, a może „wspólny” bilet będzie do kupienia tylko w kasach.

Prezes Mamiński podpisał też porozumienie o współpracy zkolejami z Azerbejdżanu. Kraj to niewątpliwie ciekawy, niekoniecznie jednaknajtrafniejszy partner biznesowy. Zapowiedział też, że PKP Energetyka wróci podopiekuńcze skrzydła matki Grupy.

I dalej. Prezes Mamiński zapowiedział też przewiezienie wszystkichpasażerów udających się na wakacje. Jako szef PKP SA wpływ na to ma raczejniewielki. Może pewnie jednak szepnąć słówko do PKP Intercity gdzie i jakipociąg wzmocnić, zna się na tym zapewne, jak mało kto.

I wreszcie Prezes chciałby zwiększenia prędkości polskichpociągów. Ale nie od razu do 300 czy 350 km/h a do 220 km/h. To akurat uwagatrafna, bo po co Polsce KDP, skoro spokojnie, wzorem naszych zachodnichsąsiadów moglibyśmy jeździć nieco ponad 200 km/h a i to byłby znaczny postęp wstosunku do tego, co mamy teraz.

Jak na 100 dni to i dużo i mało. Wypowiedzi i zapowiedzi. Bozmian w PKP nie zauważyliśmy żadnych, a już na pewno nie tych na lepsze. Możejednak ekipa „bankomatów” nie była wcale taka zła?


Komentarze