Deutsche Bahn zabraknie kilku miliardów euro

inforail
13.09.2019 12:34
0 Komentarzy

Niemieckim kolejomzabraknie w 2019 roku kilku miliardów euro – alarmuje Federalny TrybunałObrachunkowy (Bundesrechnungshof, BRH – odpowiednik polskiego NIK). Stawia topod znakiem zapytania inwestycje, zakup wagonów i cyfryzację.

„Do końca 2019 roku powstanie luka finansowa wwysokości 3 mld euro” – czytamy w specjalnym raporcie BRH na tematDeutsche Bahn przygotowanym dla Bundestagu. Do dokumentu dotarła agencja dpa.

Stan finansów państwowej spółki BRH określa, jako”niepokojący”. Już pod koniec czerwca 2019 roku długi DB osiągnęłylimit wyznaczony przedsiębiorstwu przez komisję budżetową Bundestagu na całyrok. Dalsze zadłużanie się nie jest możliwe „bez naruszenia tegolimitu” – informuje Trybunał Obrachunkowy.

Dodatkowo, gdyby sprzedaż Arrivy – zagranicznej spółki córkiniemieckich kolei, która działa m.in. na rynku przewozów autokarowych w Polsce- nie powiodła się, bądź nie wystarczyła za pokrycie istniejącej dziury wbudżecie, to DB nie będzie w stanie „własnymi siłami finansować inwestycji”.BRH zaleca zatem oprócz sprzedaży Arrivy sprywatyzować również przedsiębiorstwologistyczne Schenker. Zakupu nowych wagonów, nakładów na cyfryzację, czyprojektu Stuttgart 21 (kontrowersyjna inwestycja w budowę dworców wStuttgarcie) „nie da się sfinansować z zysków operacyjnych” -alarmuje Bundesrechnungshof.

Niemieckie koleje są ważnym ogniwem tzw. Verkehrswende,czyli transformacji systemu transportowego. W związku z tym, że dla politykiRFN ochrona klimatu staje się coraz ważniejsza dąży ona do ograniczenia emisjiCO2 również w sferze transportu. We wciąż niewiążących jeszcze projektach ipropozycjach różnych partii podróżujący mają być zachęcani do przesiadania sięz samochodów i samolotów do pociągów. W tym momencie jest to jednak małoatrakcyjna alternatywa. W 2018 roku prawie 30 proc. niemieckich pociągówdalekobieżnych dotarło do celu z opóźnieniem.

Ujawnienie treści raportu wywołało reakcję ministratransportu RFN Andreasa Scheuera. Zażądał on „jasnych odpowiedzi” odzarządu spółki i polecił „reorganizację struktur koncernu, tak by byłyskuteczniejsze”.

Poseł Zielonych do Bundestagu Sven-Christian Kindler uważajednak, że nie da się jednym poleceniem naprawić sytuacji, która powstała wciągu wielu lat zaniedbań. „Kolejni ministrowie ignorowali problemy kolei.Zabrakło politycznego nadzoru ze strony właściciela, czyli państwa” -tłumaczy polityk.


Komentarze