Francuscy kolejarze nadal przeciwko reformom

inforail
23.05.2018 11:54
0 Komentarzy

Skrajnie lewicowefrancuskie związki zawodowe CGT poinformowały w środę, że 95 proc. pracownikówkolei, którzy wzięli udział w wewnętrznym referendum dotyczącym rządowejreformy SNCF, zagłosowało przeciwko tym planom.

„To głosowanie kompletnie dyskredytuje kierownictwoSNCF” – powiedział na konferencji prasowej szef kolejowego oddziału CGT,Laurent Brun. „Błędem byłoby zignorowanie tego ostrzeżenia” – dodał.

Rząd prezydenta Francji Emmanuel Macrona dąży do utworzeniabardziej rentownych kolei, które mogłyby skuteczniej konkurować na rynku, gdyzgodnie z zasadami UE dobiegnie końca ich monopol na krajowe przewozypasażerskie, jak stało się np. w Niemczech – wyjaśnia agencja Reutera.

Rząd odrzucał głosowanie, przekonując, że nie ma ono żadnejmocy prawnej.

Według Bruna przeciwko reformom wypowiedziało się 95 proc.głosujących. Związkowiec poinformował, że w referendum wzięło udział ok. 90tys. spośród 150 tys. pracowników SNCF.

Akcja głosowania „vot'action”, co można przetłumaczyć na”głoso-działanie”, rozpoczęła się 14 maja i trwała przez tydzień. Związkowcymieli nadzieję, że wynik tego referendum pozwoli im na kontynuowanie strajkówna kolei, które powoli traciły impet i że rezultat osłabi stanowiskonegocjacyjne rządu.

Strajki w SNCF, które odbywają się w turach, wywołałyzakłócenia, ale nie sparaliżowały ruchu kolejowego w kraju. Szef SNCF GuillaumePepy, który popiera reformy, oszacował koszty strajku na 350-400 mln euro.

Dotychczas prezydent Macron nie sygnalizował, że zamierzawycofać się z tej kontrowersyjnej reformy.

W środę minister transportu Elisabeth Borne dała dozrozumienia, że rząd nie zmieni stanowiska. „Związki nie postąpiły zbytodpowiedzialnie, sprawiając, że ludzie uwierzyli, iż do tej reformy może niedojść” – powiedziała w radiu Europe 1 kilka godzin przed ogłoszeniemwyników konsultacji.

Podanie do wiadomości wyników wewnętrznego referendum wśródpracowników SNCF rozpoczyna kluczowy okres w procesie reformy kolei. W piątekpremier Edouard Philippe spotka się ze związkami zawodowymi i odpowie naproponowane poprawki do ustawy, która po przyjęciu przez Zgromadzenie Narodowetrafiła do Senatu. Izba wyższa francuskiego parlamentu ma głosować nad reformąw pierwszym tygodniu czerwca.

Reuters przypomina, że Macron nie ugiął się pod presjązwiązków zawodowych, które protestowały przeciwko reformie rynku pracy. Jeśliwycofałby się w kwestii SNCF, to najpewniej pojawiłyby się wątpliwości co do tego,czy jest w stanie przeprowadzić wiele innych reform społecznych igospodarczych, które, jak przekonuje, są niezbędne do zmodernizowania Francji.

Reforma w związku z dyrektywą UE o dopuszczeniu konkurencji,przewiduje zmianę struktury prawnej SNCF, co mimo zaprzeczeń rządu uważa się zaumożliwienie prywatyzacji kolei państwowych. Ponadto, pracownicy kolei, którzypo wdrożeniu reformy zostaną przyjęci do pracy, utracą przywileje, a wśród nichgwarancję zatrudnienia i lepsze warunki przechodzenia na emeryturę.

Sondaże wskazują, że dwie trzecie ankietowanych Francuzówpopiera zmiany na kolei, które według użytkowników ucierpiały z powoduinwestowania w sieci pociągów szybkiej kolei TGV kosztem o wiele większejtradycyjnej sieci kolejowej.

W poniedziałek dziennik „Les Echos” podał, że rządplanuje przejąć 35 mld euro spośród 47 mld euro długów SNCF. Rzecznik rząduodmówił komentarza.


Komentarze