Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Odpowiedź PKP IC na wojnę cenową? Wydłużamy czas przejazdu

inforail
22.03.2015 14:13
0 Komentarzy

Tego się nie spodziewaliśmy. PKP Intercity zamiast włączyć się do walki o pasażera na trasie Warszawa ?Kraków, wykorzystując swój największy atut, a więc czas przejazdu chcą go wydłużyć! Wszystko wskazuje na to, że od nowego rozkładu jazdy pociągi TLK z Warszawy do Krakowa pojadą drogą okrężną! Przypomnijmy, że na trasie Warszawa ?Kraków w najlepsze rywalizują ze sobą dwaj przewoźnicy autobusowi ?LuxExpress i PolskiBus.com. Dzięki temu pasażerowie mogą kupować bilety już za 5 zł na przejazd szkockim autobusem i za 9 zł na kursy Estonczyków! W tej sytuacji zaskakująca jest postawa PKP Intercity, które zupełnie nie podejmują rękawicy. Tym bardziej, że przewoźnicy autobusowi chwalą jak mogą swoje usługi. Jak informuje InfoBus Estończycy zachwalają swoje autobusy Irizar i6 jako gwarantujące najwięcej przestrzeni na nogi, a także jako jedyne na naszym rynku oferujące dostęp do pokładowego centrum rozrywki (poprzez dotykowe tablety zamontowane w oparciu każdego fotela). Jednak najważniejszym argumentem jest czas podróży: Lux Express wg rozkładu jazdy wykonuje kursy w tej relacji w ciągu rekordowych 4 godzin 25 minut. Z kolei PolskiBus jedzie o pół godziny dłużej, ale zatrzymuje się w Radomiu i Kielcach. Ponadto przewoźnik podkreśla, że oferuje na tej trasie 10 dogodnymi połączeniami, a jego autokary mają możliwość zabrania wózka inwalidzkiego. I to jest rzeczywiście konkretny argument. Lux Express tego nie ma. Natomiast obie firmy oferują uchylne wygodne skórzane fotele, klimatyzację, toaletę, bezpłatne Wi-Fi czy gniazdka elektryczne. To jest już standardem. Ale nie w pociągach TLK. Tych, które od nowego rozkładu jazdy najprawdopodobniej pojadą ?naokoło. Jak donosi Gazeta Wyborcza teelki do Krakowa przestałyby kursować trasą, po której jeżdżą składy Pendolino, a więc bezpośrednio CMK. Do stolicy Małopolski docierać mają dość okrężną drogą. Część z nich ma kursować przez Koluszki, Tomaszów Mazowiecki, a dalej Centralną Magistralą Kolejową. Czas przejazdu w tym wariancie wyniósłby ponad trzy i pół godziny. Teraz składy pośpieszne do Krakowa docierają w ciągu 2 godz. 45-55 min. Spółka PKP Intercity planuje też drugi wariant trasy pośpiesznych do Krakowa. Najpierw pojechałyby Centralną Magistralą Kolejową, potem skręciłyby w stronę Kielc i dalej przez Jędrzejów dotarłyby do stolicy Małopolski. To wyjątkowo pokrętna trasa, która wymagałaby m.in. zmiany kierunku jazdy i przełączenia lokomotywy. Planowany czas przejazdu w tej wersji: 4 godz. 15 min.Dodatkowo nie dałoby się późnym wieczorem wrócić niedrogim pociągiem z Krakowa do Warszawy. Ostatni pośpieszny ma odjeżdżać po godz. 18. Potem był by już tyko ekspres lub pociąg Pendolino.Plany te są tak nieprawdopodobne, że aż trudno w nie uwierzyć. Dlaczego TLK mają zostać uśmiercone? Odpowiedź wydaje się być oczywista. Puste Pendolino trzeba jakoś zapełnić. Ci, dla których liczy się przede wszystkim czas przejazdu będą zmuszeni do kupienia drogich biletów na EIP. Pozostali pojadą autobusami, dodajmy szkockimi lub estońskimi. A na pewno tymi, które są tańsze, nawet znacznie tańsze od polskich pociągów. Swego czasu Matka Grupa powstrzymała wejście na polski rynek LEOExpressu. Ekspansji przewoźników autobusowych nie powstrzyma, a już na pewno nie pogarszając ofertę. Na bieżąco będziemy monitorować sytuację na trasie Warszawa ?Kraków, do sprawy wrócimy na łamach InfoRail.   

Komentarze