Rogatki otworzyły się, po czym przejechał pociąg

inforail
23.03.2018 12:03
0 Komentarzy

Policja wyjaśnia, jakdoszło do niebezpiecznej sytuacji na przejeździe kolejowym w Dobiegniewie(Lubuskie). Zaraz po otwarciu rogatek po torach przejechał kolejny pociąg.Nagrał to kierowca, który w ostatniej chwili wycofał auto.

Jak poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy,dzięki filmowi wszystko widać jak na dłoni. Sprawę wyjaśniają policjanci zeStrzelec Krajeńskich.

Zbigniew Wolny z zespołu prasowego PKP PLK poinformował PAP,że powołano komisję kolejową, która ma miesiąc na zbadanie przyczyny zdarzenia,tj. ustalenie, czy zawiniły urządzenia czy człowiek.

„Śledczy wykonali już szereg czynności procesowych.Wiemy, że dyżurna ruchu była trzeźwa. Natomiast policjanci wciąż dokładniesprawdzają, czy wina za to zdarzenie to czynnik ludzki czy awaria rogatek.Dlatego prowadzone są czynności pod kątem art. 160 kodeksu karnego, czylinarażenia człowieka na utratę życia lub zdrowia” – powiedział Maludy.

Rzecznik dodał, że jedynie dzięki czujności i przezornościkierowców nie doszło do tragedii. Kierowcę z kamerą na pokładzie ostrzegłświatłami kierowca stojący po drugiej stornie przejazdu – emerytowanypolicjant.

„Cała sytuacja pokazuje, jak ważne jest zachowanieuwagi i stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Musimy mieć świadomość, żeurządzenia techniczne lub ludzie odpowiedzialni za ich obsługę też mogą siępomylić. W tej sytuacji z pewnością nie pomylili się kierowcy, którzy zachowalisię zdroworozsądkowo” – podkreślił Maludy.

Nagranie z incydentu lubuska policja prezentuje na swojejstornie internetowej. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w minioną środę okołogodz. 16.30.


Komentarze