Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Rok w zawieszeniu na trzy lata za zderzenie autobusu z Pendolino

inforail
17.05.2018 13:25
0 Komentarzy

Na karę rokupozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata skazał w czwartek Sąd Rejonowyw Nowym Dworze Mazowieckim Jacka Z., kierowcę autobusu, który we wrześniuzeszłego roku zderzył się z pociągiem Pendolino koło Warszawy – poinformowałPAP sąd.

Jednocześnie wobec mężczyzny orzeczono pięcioletni zakazprowadzenia pojazdów mechanicznych oraz zasądzono od niego ponad 2,8 tys. złkosztów postępowania – przekazało biuro informacyjne Sądu OkręgowegoWarszawa-Praga. W czwartek odbyła się jedyna rozprawa w tej sprawie. Wyrok jestnieprawomocny.

Do zdarzenia doszło wieczorem 26 września 2017 r. wModlinie. Mężczyzna był oskarżony o to, że „nieumyślnie sprowadziłkatastrofę w ruchu lądowym” kierując autobusem, w którym znajdowało się 47pasażerów.

Jak wskazano w tym oskarżeniu Jacek Z. wjechał autobusem”na przejazd kolejowy pomimo nadawanego sygnału świetlnego zabraniającegopojazdom wjazdu na przejazd i ostrzegającego o zbliżającym się pociągu (…), anastępnie nie mógł zjechać z przejazdu z uwagi na opuszczone zapory, w wynikuczego doszło do zderzenia autobusu z pociągiem Pendolino relacji Gdynia Główna- Bielsko-Biała, w którym znajdowało się 196 pasażerów, co zagroziło życiu izdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach”.

Jak informowano w dniu wypadku pociąg zahaczył o autobus -na szczęście nikomu nic się nie stało. PKP PLK informowały wtedy, że przejazdobjęty był monitoringiem, dzięki czemu można było szczegółowo ustalićokoliczności, które spowodowały, że autobus znalazł się na przejeździe.

Śledztwo w sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w NowymDworze Mazowieckim. „48-letniemu mężczyźnie przedstawiono zarzut. Przyznałsię do popełnienia zarzucanego mu czynu” – mówił dzień po tym zdarzeniurzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Marcin Saduś o kierowcyautobusu.

Zgodnie z Kodeksem karnym „kto sprowadza katastrofę wruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osóbalbo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od rokudo lat 10”. Jeśli jednak „sprawca działa nieumyślnie, podlega karzepozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.


Komentarze